Kampania wyborcza
Kampania wyborcza nabiera rozpędu.
Jazgot, kakofonia tez i pojęć narasta tym większa, im mniejsze i bardziej niewiarygodne jest ugrupowanie polityczne (POKO=PO, SLD, Wiosna, Razem.
PSLu także nie wykluczam.
Funkcjonuje tu (w tej kampani) pewne prawo przyrodnicze np. :
-duży pies szczeknie tylko raz, a następnie odgryzie nogę,
-ratlerek, który niczego uczynić nie może , kłapał będzię (bez przestanku) szczęka z częstotliwością 1000 GHz.
Oto obraz poziomu intelektualnego całej opozycji (eunuchów politycznych) ze wszelkimi przyległościami (akolitami).
Strach pomyśleć jak obraz ten wyglądać będzie w połowie i pod koniec kampani.