O „Teoriach Spiskowych” dla opornych
Poprzednią notkę http://naszsalon24.org/2017/05/01/dwa-opowiadania-i-teoria/ zakończyłem opisem skąd się wzięła zbitka słowna Teoria Spiskowa (TS). Przypominam – działania ze strony CIA polegające na zaetykietowaniu osób poddających w wątpliwość oficjalną wersję zamachu na JFK jako paranoików i „teoretyków konspiracyjnych” zakończyła się sukcesem. Od tego czasu mem TS jest starannie pielęgnowany i konserwowany, ilekroć ktoś chce podważyć (słusznie czy nie) „głównonurtową” narrację.
Można stwierdzić, że TS uodporniła część społeczeństw na informacje pochodzące spoza głównego nurtu przekazu. Powstał swojego rodzaju „klosz” pod którym mają być prowadzone spory, w którym są różne linie narracyjne – z reguły dwie, bo po co wprowadzać jakieś dodatkowe dylematy – odnośnie widzenia rzeczywistości. Wyjaśnienia zdarzeń, inne niż przedstawione w głównym nurcie medialnym, są etykietowane jako TS. Jest to skuteczne, bo większość odbiorców papki medialnej jest już tak wytresowana, że sama wlot wie, co należy „myśleć”.
Jednak spora grupa ludzi otwartych na rozważanie różnych idei, które często mają źródło w sieci, „budzi się” i zaczyna wychodzi spod „klosza”. Ale proszę się nie martwić, służby państwowe i inne nie pozostawiają ich bez „opieki”. Nie robią tego poprzez wpychanie ich z powrotem pod „klosz”, bo takie działanie mogłoby tylko utwierdzić „wpychanego” że coś jest na rzeczy. W celu zdyskredytowania dociekań, które idą pod prąd oficjalnych narracji, trzeba wpuścić poszukującego w „kanał”, w ślepą uliczkę. Jak to się robi?
Jednym z najprostszych sposobów to podsunąć „spiskowe” naświetlenie jakiegoś zdarzenia, które jak się później okazuje, ma prozaiczne wyjaśnienie nie ocierające się o żadne spiski.
Inną metodą jest „hodowla” przez służby osobników walczących o wolność , gorących patriotów i opozycjonistów koncesjonowanych (tak zwane legendowanie). Działanie stare jak świat – proponuję poczytać o agencie ochrany Azefie i jego rewolucjonistach i spiskowcach. W naszych warunkach mamy Andrzejka Hadacza – obrońcę krzyża i jak trzeba to kolegę Bronka. Z poważniej zalegendowanych był Leszek Moczulski z KPN, że o Bolku nie wspomnę.
Charakterystyczny jest przypadek nijakiego Leszka Bubla – głównego tropiciela Żydów, narodowca, niedoszłego prezydenta. Był (a może i nadal jest) współpracownikiem służb (legendowali go przez 8 dni internowania). Można powiedzieć, że to zawodowy, koncesjonowany antysemita, którego działanie generalnie znieczuliło ludzi na ten aspekt związany z obsadzaniem ważnych stanowisk.
Są też działania bardziej subtelne związane z neutralizacją TS. Załóżmy, że jesteśmy szefostwem NWO (cokolwiek to oznacza) i obserwujemy, że rosną rzesze osób zdających sobie sprawę, że polityka światowa i krajowa to nie jest jakiś spontan, demokracja, itd., lecz ktoś tym z drugiego rzędu (albo i trzeciego) kieruje, nie koniecznie zgodnie z naszymi zapatrywaniami. Co powinniśmy zrobić? Należy powołać ruch anty NWO, który ma „budzić świat”, „walczyć o wolność i prawdę” itd. tylko trzeba postawić przed tym ruchem takie cele i metody działania, które spowodują, że pozostali ludzie będą pragnęli, żeby było już to „NWO”, bo teraz jest chaos, anarchia, palą im samochody i obrabowują sklepy. Lekarstwo ma być gorsze od choroby.
Można powiedzieć, że to jest mistrzowskie posunięcie w stylu aikido – wzbudzamy energię tych co wyszli spod „klosza” i kierujemy ją tak, że faktycznie będzie służyła tym co ten klosz zbudowali.
W świetnym tekście http://naszsalon24.org/2017/08/05/kto-i-gdzie-pisze-scenariusz-spektaklu-ulica-i-zagranica-czyli-globalne-plemiona/ @wawel24 podaje konkretne przykłady takich działań.
Na koniec dla tych co nie wierzą w teorie spiskowe, krótkie wyjaśnienie zdarzenia 9/11 w NYC.
Ci co chcą się zanurzyć w odmętach teorii spiskowej niech klikną ten link:
http://piko.salon24.pl/605535,matrix-11-09-10-04-i-nie-tylko-czyli-jest-do-d
ps.1.
JFK został zamordowany, bo planował zlikwidować system Rezerwy Federalnej, co oznaczałoby stopniowe uniezależnienie się rządu amerykańskiego od przymusu pożyczania pieniędzy z Rezerwy Federalnej. Bankierzy (czyli masoneria) stała za zamachem.
ps.2.
Sygnalizowałem poprzednio, że również opiszę co to operacja „fałszywej flagi”. Temat zostawiam na inną notkę.
ps.3.
Dwa, moim zdaniem ważne komentarze do powyższego tekstu:
@piko
”Określenie „Spiskowa teoria” jest niszczące i rozwalające dyskusje. Po pierwsze nie ma czegoś takiego jak teoria spiskowa. Są po prostu spiski udane, spiski nie udane, działania transparentne i działania o których nie potrafimy nic konkretnego powiedzieć”.
Tłumaczenie każdego zjawiska, którego się nie rozumie spiskiem jest błędem i powiedziałbym prostactwem, ale często jest wygodne (panie bo to wszystko przez żydów i cyklistów).
Podobnie jest w drugą stronę – coś co po zastanowieniu i przeanalizowani jest działaniem które można określić jako spiskowe (np. 9/11) przez leniuszków i ludzi o prostej konstrukcji jest z ironią nazywane „teorią spiskową”.
@trzmielka
„Tak mi się wydaje, że termin „teoria spiskowa” idealnie trafił w potrzeby ludzi, którzy są czcicielami „świętego spokoju”. A takich jest bardzo wielu.
Zaetykietowanie tych, którzy wątpią i pytają, kiedy oficjalny przekaz nie zgadza im się z faktami, logiką czy zdrowym rozsądkiem, jako ulegających „teoriom spiskowym” – to bardzo wygodny sposób, żeby nie musieć zanadto się zastanawiać. I mieć błogi spokój w duszy, że to, co mają w mediach, to „święta prawda.
Dla wielu ludzi są, niestety, ważniejsze wartości niż prawda i jedną z nich jest „święty spokój”.
@piko
Witaj
TS w swoim pierwotnym znaczeniu to raczej historia dawno miniona a od czasu teorii marketingowych i postępu informatycznego (telewizja ,internet ) to taki wytrych co do żadnego zamka nie pasuje a niby powinien i kończy dyskusję.
Bezpowrotnie minęły czasy kiedy w informacji celem był przekaz zbliżony do prawdy , dzisiaj prawdą ma być przekaz informacji i wszystko co poddaje w wątpliwość taki przekaz można określić TS . Manipulacja faktem to standard , a nawet bez faktu – sondaż czy badanie opinii .
Ważny jest cel /skutek w jakim się informację rozpowszechnia np globcio , globalizacja itp tu wyjście poza klosz grozi piątkowym a w kloszu legendowanym , dziwić się ,że odkrywców brakuje jak legenda króluje ?
Jutro też legendowana legenda sięgnie bruku TS . Wiem to ja , a ilu ma wmówioną tylko legendę i odbiera ,że on chce zamiast tego ,że musi.
@ Piko
Inną metodą jest „hodowla” przez służby osobników walczących o wolność , gorących patriotów i opozycjonistów koncesjonowanych (tak zwane legendowanie).
;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;
to miał na mysli w słynnej notce Erek, kiedy opublikował cytaty z prawicowych pism i któr zrobiły rewolucje na PT.
podkładki daja wszedzie, dobrze że to zauważyłeś i napisałeś o tym.
Dobrze by było gdyby Erku wrócił
brakuje mi Kuzynów tutaj
@ Lula322
Szefowo, byłoby bardzo dobrze 🙂
wpływu na to nie mam 🙁 zwłaszcza że w grę wchodziły nie tylko osobiste porachunki, lecz także ideologia
🙂
@ Lula322
i jak znam zycie…dr who 🙂 🙂 🙂
brakuje ich wszystkich. Szefowo grac?
@ no to gram…
🙂
„Szefowo grac?”
Zawsze!:)
@ Lula322
🙂 🙂 🙂
🙂
@ Szefowa
to tutaj, to jest killer 🙂
Ale Lul i tak woli oryginał.
Rzucam Ci jednego karalucha i spadam w sen 🙂
Nareczka Szefu 🙂
@ Lula322
Narka Szefowo 🙂
PS. bedzie dobrze
@nagor
„Teoria spiskowa” raz puszczona w ruch żyje swoim życiem i bardzo dobrze się miewa. Przytoczę komentarz @trzmielki i mój z poprzedniej notki:
„Tak mi się wydaje, że termin „teoria spiskowa” idealnie trafił w potrzeby ludzi, którzy są czcicielami „świętego spokoju”. A takich jest bardzo wielu.
Zaetykietowanie tych, którzy wątpią i pytają, kiedy oficjalny przekaz nie zgadza im się z faktami, logiką czy zdrowym rozsądkiem, jako ulegających „teoriom spiskowym” – to bardzo wygodny sposób,,żeby nie musieć zanadto się zastanawiać. I mieć błogi spokój w duszy, że to, co mają w mediach, to „święta prawda”.
Dla wielu ludzi są, niestety, ważniejsze wartości niż prawda i jedną z nich jest „święty spokój”.”
Mój będzie poniżej bo się nie łapie na okienko
@nagor
„”Określenie „Spiskowa teoria” jest niszczące i rozwalające dyskusje. Po pierwsze nie ma czegoś takiego jak teoria spiskowa. Są po prostu spiski udane, spiski nie udane, działania transparentne i działania o których nie potrafimy nic konkretnego powiedzieć.
Tłumaczenie każdego zjawiska, którego się nie rozumie spiskiem jest błędem i powiedziałbym prostactwem, ale często jest wygodne (panie bo to wszystko przez żydów i cyklistów).
Podobnie jest w drugą stronę – coś co po zastanowieniu i przeanalizowani jest działaniem które można określić jako spiskowe (np. 9/11) przez leniuszków i ludzi o prostej konstrukcji jest z ironią nazywane „teorią spiskową”.”
@lula322, @provocatio
Dobrze że ładnie gracie, tak naturalnie, „niespiskowo” 🙂
Z historii z erkiem można wyciągnąć kilka nauk a wiadomo, że na naukę nigdy za późno. Ale z drugiej strony mówi się, że całe życie się uczysz a głupim umierasz. No i masz babo placek.
Tak samo powiadają: „Bóg dał Bóg wziął” a z drugiej strony „Kto daje i odbiera ten się w piekle poniewiera”. I co nam robić biednym żuczkom?
Jedną z nauk jest ważyć słowa i starać się nie odnosić do osoby tylko do tego co mówi. Piszę w tym przypadku też o sobie.
Piko
Nie ma czegoś takiego jak teoria spiskowa. Jest praktyka spiskowa i była zawsze. Termin ts jest narzędziem do bicia po głowie tych, którzy nie dają się złapać na manipulacje i ośmielają się wątpić w prawdziwość różnych przesłań płynących do nas poprzez media od ludzi uprawiających swoje polityczne, ideologiczne i biznesowe interesy. I często dajemy się nabrać i mądrzy i głupi.
Jest wiele terminów – narzędzi: poprawność polityczna, mowa nienawiści, anty semityzm, faszyzm, zaściankowość itp. Szkoła, która uczy wypełniania testów a nie uczy myślenia, pomaga kształtować ludzi, których łatwo zmanipulować, co widać w Polsce i na świecie. To są zniewolone umysły.
@ebsn24
Ano tak jest jak piszesz. Społeczny scenariusz Huxleya ( http://naszsalon24.org/2017/05/01/dwa-opowiadania-i-teoria ) jest realizowany.
Szkoda, że nie ma jakiś głosów polemicznych. Wygląda jakbym pisał dla siebie i dla innych o takich samych poglądach. Przekonywanie przekonanych jest zajęciem mało budującym 🙂
@ Piko
To jest żałosne, ze zamiast powalczyć o portal walczymy między sobą . Erka brakuje tu bardzo.
@lula322
Chyba już nie walczymy ze sobą? Przynajmniej ja nie walczę. Jestem dosyć asertywny i mówię jak sądzę ale to chyba dobrze? Taki jeden powinien być w grupie, no nie 🙂 ?
Erka brakuje ale chyba co się stało to się nie odstanie. Zaglądam do Niego. Nie wiem czy on tu zagląda.
🙂
Nie mogę pomóc bo też nie wiem ( czy zagląda ):)
Dopóki Erek żyw, to wszystko jest możliwe :). Próbowałam Go ściągnąć na miód z cytryną, ale chyba to nie ta przynęta :)). Męska rozmowa by się przydała.
Piko
A w sprawie oponentów, to ściągnij sobie tu Monisię z kropki i Ludwisia Dorna. Dzisiaj sobie ich posłuchałam przy okazji. Są tak zaczadzeni, że będziesz miał „roboty” na pół wieku :)).
Miałem kiedyś taką książeczkę „Między nami mężczyznami”. Mama mi podrzuciła w okresie dojrzewania. Chyba się tu nie przyda … . Przy okazji nasunął mi się pomysł na fajny tekst – jak rozmawiać teraz o seksie z młodymi.
Ciągle ta polityka i polityka, ojczyzna i naród. A tu trzeba bliżej człowieka. Temat jest nośny i każdy na pewno ma coś ciekawego do powiedzenia … .
Proponuję żeby @lula322 zagaiła pierwsza 🙂
ps. piszę serio, serio.
@EBNS24
Monisia, Justysia czy inny Dorn to profesjonaliści od duraczenia. To jest ich zawód i nie o takich myślałem. Ludki pokroju robinka to drobni wyrobnicy propagandowi i też nie o nich idzie.
„Miałem kiedyś taką książeczkę „Między nami mężczyznami”. Mama mi podrzuciła w okresie dojrzewania”
A gdzie był Tata?
PS
Proszę bardzo
–
@lula322
No właśnie, sama widzisz jakie to były problemy. Tata był jak najbardziej, ale lepiej tłumaczył jak działa koparka czy jak zrobić model samolotu.
Nie było internetu, ale było podwórko i koledzy. Jakoś sobie radziliśmy 🙂 Nie zawsze było to precyzyjne ale nie ma jak samemu odkrywać nieznane lądy … A nie jak teraz kawa na ławę.
🙂
Dojrzewanie można różnie rozumieć. W zasadzie ciągle i wciąż dojrzewamy….. do różnych rzeczy :)).
@ebns24 – nie kombinuj. Ja tu o seksie a ty wekslujesz temat na boczne tory.
OK, muszę się z pomysłem przespać i później coś zaproponuję.
Piko
No to pogadaliśmy sobie jak kobieta z mężczyzną :)))).
Sama widzisz że temat jest obiecujący. Jest odmienność, jest ok.
Można się bezpiecznie pokłócić, bo
baba zawsze będzie babą a chłop chłopem.
A jak wiadomo, dola chłopa jest ciężka (peeselowcy to wiedzą najlepiej),
co się przekłada na krótsze życie
i dlatego idę teraz spać
żeby się zregenerować.
Good night, :)). To przez Trumpa ten angielski :))
Też się będę regenerować :))
Witaj Piko 🙂 Mam trochę urwanie głowy ale chętnie bym na ten temat podyskutowała, zwłaszcza, że o niektórych Teoriach Spiskowych pisałam. To znaczy tak zwanych Teoriach Spiskowych., bo dla tych, którym się nie chce zagłębić w temat pozostają TS, a ci, którzy jednak postanawiają sprawdzić często zmieniają swoje spojrzenie na temat.
A w ogóle to jest temat rzeka i jak będę miała spokojną głowę, to skrobnę swoje przemyślenia.
PS. Ja również jestem asertywna i powiem wprost: nie brak mi Erka, choć mało piszę i nawet ostatnio mało czytam na NS ale cenię to, że jest spokój… Życie dostarcza nam wystarczająco problemów i kłopotów żeby jeszcze w takim miejscu jak NS źle się czuć i brać udział w ciągłych przepychankach.. Przykro mi…
Erku to nie tylko Erku. Stoi za Nim mała „Społeczność”, która skupiała się wokół Jego bloga. Wielorakosc (także poglądów) jest zawsze atutem i kiedyś trzeba zacząć ją budować. Pozbądźmy się wszystkich, którzy nam nie leżą to będziemy mieli ciszy aż nadto.
Witaj @saopaulo – skrobnij coś na temat TS. Mam jeszcze zaległy, obszerny i ważny temat o operacjach „fałszywej flagi”.
Co do erka mam inne zdanie niż Twoje. Raz się przepychamy (w jednym temacie), raz się zgadzamy (w innym). Takie życie. Ważne żeby formę trzymać i wiedzieć kiedy odpuścić.
Napiszę coś na temat biologiczny – może pojawi się żółw i adamkonrad.
@ saopaulo2010blog
wiesz moze dlaczego @Alba nie zamieszcza rowniez na PT swoich nowych notek?
Mam nadzieje, ze sie nie pogniewal na PT.
ps. zagladam na koszerny24, ale tylko sluzbowo na KS, a i czynie to z duzym obrzydzeniem.
@anoX
<<< „wiesz moze dlaczego @Alba nie zamieszcza rowniez na PT swoich nowych notek?”>>>
Albatros zagląda tutaj więc pewnie odpowie sam ale o ile się orientuję to nie obraził się na PT, ale… oboje od czasu tych dziwnych niepotrzebnych dyskusji straciliśmy zapał do udzielania się na PT.. Albatros nawet bardziej niż ja, ponieważ ja jeszcze od czasu do czasu komentowałam, próbowałam coś tłumaczyć, natomiast Albatrosa zirytowało to do imentu.
Jednak w Jego przypadku nie to było jak sadzę podstawowym problemem. W pewnym momencie miał duże trudności z logowaniem , umieszczaniem notek i jak sądzę zabrakło mu w pewnym momencie cierpliwości, Dlatego zaczął umieszczać notki na S24 gdzie znał narzędzia itd.
Namawiam go żeby umieszczał swoje notki również tutaj
Pozdrawiam
@Piko
Witaj, zarobiona jestem po pachy :)) (znasz moje różne uwarunkowania) i tęsknię już do komentowania jak drzewiej bywało i mam nadzieję, że jakoś znajdę spokój ducha żeby od czasu do czasu coś skrobnąć. W każdym razie czytam na NS.
<<<„Co do erka mam inne zdanie niż Twoje. Raz się przepychamy (w jednym temacie), raz się zgadzamy (w innym). Takie życie. Ważne żeby formę trzymać i wiedzieć kiedy odpuścić.”>>>
Oczywiście Piko nie odbieram Ci tego i masz święte prawo do własnego zdania :))
Jednak dlaczego to napisałam… Dlatego, że nie rzecz w tym żeby cukierkowo się ze wszystkimi tematami zgadzać, kadzić sobie i tylko potakiwać…Ponieważ zapomniałam już na czym polegał problem, a odświeżyła mi go LULA, która napisała „To jest żałosne, ze zamiast powalczyć o portal walczymy między sobą . Erka brakuje tu bardzo.”, to zajrzałam do wcześniejszych notek i komentarzy i nie mam wątpliwości, że moje odczucia pozostają takie jak powyżej napisałam.
Mozna się zgadzać w różnych kwestiach, można nie zgadzać ale sposób w jaki reagowali, między innymi EREK był daleki od kultury, wzajemnego szacunku, a przede wszystkim merytorycznych argumentów. Trochę to zahacza o temat Twojej notki o podejściu niektórych ludzi do różnych problemów…Aby „skręcić” niewygodny temat, stosują erystykę , kpiny, prostackie chichy śmichy zamiast merytorycznej dyskusji, sporu na argumenty.
Bardzo trafnie ujęli to między innymi Wawel, Nohood, w notkach
http://naszsalon24.org/2017/05/02/szechita-koszerny-uboj-krufek/
http://naszsalon24.org/2017/05/03/nodka-osffiaty-kaganka-knotka/
Nie ma dyskusji z kimś kto rzuca hasło powoływania się na niesprawdzone informacje, podczas gdy ja na przykład przytaczam wywiad z żoną Stamblera i wyciągam wnioski
(swoje oczywiście, ale przecież mam do tego prawo)
, tak jak mój interlokutor ma prawo do własnego zdania i dementi mojego ale niech to uargumentuje…
Dlatego napisałam to, co napisałam
Pozdrawiam Ciebie serdecznie
@Wera nila
Erku to nie tylko Erku. Stoi za Nim mała „Społeczność”, która skupiała się wokół Jego bloga. Wielorakosc (także poglądów) jest zawsze atutem i kiedyś trzeba zacząć ją budować. Pozbądźmy się wszystkich, którzy nam nie leżą to będziemy mieli ciszy aż nadto.
:))))) Cisza?
Równie przykra jak personalne ataki i nawalanki.
„Społeczność” dorosłych ludzi chyba decyduje samodzielnie, co robi i nikt im w tym nie przeszkadza, tak mniemam.
Dorośli, zaprawieni w bojach czują się obrażeni, bo ktoś (np. ja) ma inne poglądy. Dorośli???
Pozdrawiam Panią Lulę :)))
@piko
Dobrze piszesz….ktokolwiek analizuje obowiązujący przekaz, ktokolwiek pyta, wątpi, podważa logikę etc. jest atakowany wymogiem: udowodnij, jak było, jak jest!
Nie masz dowodów? Jesteś oszołomem i koniec dyskusji)*
Natomiast od autorów (?) przekazów podanych do wierzenia nikt nie wymaga żadnych dowodów, żadnej logiki, wystarczy, że funkcjonują w mainstreamie!
opinia z wiki
„Im wyższe wykształcenie danej osoby, tym mniej prawdopodobne, że będzie ona wierzyć w teorie spiskowe. Dzieje się tak dlatego, że ludzie bardziej wykształceni są mniej skłonni szukać prostych rozwiązań dla skomplikowanych problemów
W jednym z badań wykazano, że tym silniejsza jest wiara w teorie spiskowe, im mniejsza jest zdolność do myślenia analitycznego i otwartość umysłu, a tym większa jest skłonność do myślenia intuicyjnego”
@Wera Nila (@Lula322)
Myslę, że moja odpowiedź do Piko jest po części i do Ciebie.
<<<„Pozbądźmy się wszystkich, którzy nam nie leżą to będziemy mieli ciszy aż nadto.”>>>
Sadzę, że nie o to chodziło i to nie tylko mnie. Nawet nie pomyslałam o tym aby pozbyć się ERKA czy kogokolwiek….
Po prostu nie po drodze mi z kimś kto rozwala każdą dyskusję , kto arbitralnie decyduje co jest fake newsem, a co świętą prawdą bez odnoszenia się merytorycznie do poruszanej treści, używając erystycznych chwytów ( bo z logiką i rzeczową dyskusja nie miało to nic wspólnego) , kpiny, pseudointelektualnych wypocin (pardon za dosadność ale taka była rzeczywistość)…
Bardzo trafnie opisał to Wawel ale i również obiektywnie odniósł się Nohood
Napisałaś „Erku to nie tylko Erku. Stoi za Nim mała „Społeczność”, która skupiała się wokół Jego bloga. Wielorakosc (także poglądów) jest zawsze atutem i kiedyś trzeba zacząć ją budować. ”
I bardzo słusznie zauważyłaś, że wielorakość poglądów jest zawsze atutem lecz w tym wypadku to były puste słowa bowiem ta wielorakość była pożadana pod warunkiem, że to „wasza społeczność” ją prezentowała , poglądy innych i ich wielorakość zasługiwała na kpinę, szyderstwo itp
Znamy pewnie wszyscy z autopsji takie sytuacje, kiedy w towarzystwie zjawia się osoba, która tworzy napiętą atmosferę, niepokój, zgrzyty i nawet gdy przy różnicy poglądów wszyscy potrafili ze sobą dyskutować, spierać się, nawet forsować swoje racje (wszystko w jakiejś kulturze obcowania ze sobą wzajemnie), to nagle, pojawienie się takiej toksycznej osoby powoduje, że atmosfera staje się nieznośna, po kolei poszczególne osoby opuszczają towarzystwo wychodzac po angielsku, a wreszcie w dalszej lub bliższej przyszłości pytają czy iksiński będzie, a skoro będzie to po prostu rezygnują z wizyty.
Moje retoryczne pytanie….Dawno nie zaglądałam na NS ale czy obecnie odkąd nie ma Erka panuje taka napięta atmosfera???
Wydaje mi się że nie, choć dyskusje i polemiki trwają.
Szkoda, że Erek tego nie zrozumiał…
Pozdrawiam
@All
Dzień dobry, ja z wakacji..
Wakacje w internecie mają to do siebie, że blogerzy po prostu nie publikują notek i nie komentują tak intensywnie, jak po wakacjach ?
Kontynuacja..
Inni mają na odwrót, jak nasz @boson powiedzmy..
Nie ma co tego w teorie spiskowe pakować ?
Ja mam wakacje, a Erek nie wróci,
Narka